Impulsy pochodzące z życia i dzieła Jana Kalwina wciąż aktualne w naszej pracy
- Kościół w Genewie został w dużej mierze (od 1/4 do 1/3) zasilony przez uchodźców z Francji. Przez całe życie, ale szczególnie po 1548 roku Kalwin opiekował się uchodźcami, podobnie jak sterował reformą Kościoła we Francji.
Mamy świadomość 3 strumieni tworzących nasz Kościół: rodzimy – polski, czeskobraterski, spolonizowanych imigrantów. Aktualnie prowadzimy duszpasterstwo dla Koreańczyków i Chińczyków. - Pobożność pielgrzymów. Uciekinierzy w czasach Kalwina szczególnie odczuwali i żyli w świadomości, że tu, na ziemi nie mają długotrwałego schronienia.
Kościół E-R ma także świadomość communio viatorum (ci, którzy są w drodze).
Chcemy kierować się ku celowi, którym jest Boża Prawda.
Poszukiwanie tej prawdy każdy musi zacząć od siebie, od swojego nawrócenia, od modlitwy do Ducha z prośbą o Jego dary. Uwolniony od troski o moją własną duszę (BO: wiem komu zawierzyłem!) mogę zająć się pomocą dla bliźniego – tak jak Kalwin w Genewie i w całej Europie. - Z Kalwinem Łączy nas rozumienie Pisma Świętego. Przekonanie, że całe Pismo składa świadectwo o Chrystusie, czyli Mesjaszu, Zbawicielu.
I chcemy pamiętać, że jest związek „w drugą stronę”: dzięki światłu Ducha, Jezus Chrystus, Zbawiciel świata i Zbawiciel człowieka mówi do mnie przez całe Pismo Święte.
I ochoczo przytakujemy Kalwinowi, że w całym Piśmie Świętym odwieczna i nieodmienna wola Boga – realizacji planu zbawienia po planie stworzenia – jest przedstawiona człowiekowi tak, by mógł ją zrozumieć. - Chcemy towarzyszyć Kalwinowi w Kościele E-R gdy naucza o potrzebie cierpliwości w wędrownej szkole Jezusa, najlepszego nauczyciela i gdy naucza o potrzebie wytrwałości na drodze wiary.
Wiadomo, że zarówno pojedynczy chrześcijanin, jak i społeczność może się znaleźć w sytuacji „tymczasowego ucisku”.
Od Kalwina chcemy się uczyć integralności: nauczania z praktyką życia codziennego w Kościele. - „Powrót do źródeł” w wykonaniu Kalwina był bardzo autentyczny. Naprawdę znał języki oryginalne Biblii. Naprawdę znał literaturę opracowaną przez Ojców Kościoła. Znał tę literaturę tak dobrze, że w dysputach teologicznych mógł cytować całe akapity. Było to wynikiem zarówno jego wyjątkowych zdolności, świetnej pamięci, umysłu wyćwiczonego w retoryce prawniczej ale i głębokiego zainteresowania – osobistego przeżywania prawd wiary których poszukiwał. A jego nawrócenie?
Na pewno nie chodziło mu o jakieś spory konfesyjne, ale było to nawrócenie Do Biblii, DO BOGA. - Warto próbować poznać, co się wydarzyło tuż przed „wygnaniem z Genewy”, warto pytać: na czym naprawdę polegał jego błąd i czy był to błąd. Nie wystarczy powiedzieć, że mieszkańcy Genewy byli źli i głupi. Może ta przygoda wskazuje i uczy, że nie można próbować być „papieżem” reformowanego Kościoła? Może bywa coś takiego jak „zachłyśnięcie się” autorytetem pośród ludzi. Może właśnie dlatego taki nacisk kładł później na odpowiedzialność postępowania.
- Pobyt w Strasburgu jako szkoła dyskusji o ustroju Kościoła, ustroju takim, który by odzwierciedlał teologię reformowaną, a więc – gremia podejmują decyzję, nie ma hierarchii, jak najwięcej funkcji pełnionych z wyboru przez zgromadzenia wiernych, służba i świadectwo Kościoła uporządkowane, bo realizowane poprzez 4 urzędy w Kościele – dodajmy urzędy równoważne sobie, ale różniące się zakresem odpowiedzialności, ze względu na czasokres powołania:
– słudzy Słowa Bożego,
– starsi Kościoła lokalnego,
– diakoni,
– nauczyciele teologii i religii. - Kwestia roku jubileuszowego. Potrzeba samokrytyki w K.E-R.
Chcemy go przeżywać zarówno po to, by przypomnieć wzorzec pobożności, myśl teologiczną budowaną w łączności z nauczaniem Ojców Kościoła, jak i samokrytycznie musimy badać, czy nie jest przypadkiem tak, że w historii, „gdzieś po drodze” – jako Kościół, jako społeczność – w czymś zawiedliśmy. Może brak polskiego tekstu Institutio, może jakiś inny brak spowodował tak nikłe efekty kalwinizmu w Polsce? - Rok jubileuszowy – potrzeba samokrytyki w rodzinie reformowanej. Trzeba pamiętać o „okresie błędów i wypaczeń”.
Sytuacja w Irlandii Północnej,
Sytuacja w Republice Południowej Afryki.